poniedziałek, 5 października 2020

I Znowu Łódź,
Tu Się Kończy,
Gdzie Się Zaczęło,
Niepokój.
Noc,
Konfrontacja.
Przegrałem,
Szepty, Ruchy,
Bicie,
Serca w Marszu,
Za Wcześnie.
Za Wcześnie?
Jednak Napisałem,
List,
Sam Do Siebie,
Kiedyś Pisało Się Listy ...
Byłem Młody,
A Teraz?
Idę Obok,
Widzę,
Mrok na Minerów,
W Sobie,
To Łódzki Mrok.
Wówczas Niepokojem,
Dziś Jest Mną,
I Jest Ze Mną.
Jak Pijane Łódzkie,
Ulice Nocą,
Ulice Za Dnia.
Wówczas,
Czegoś Chciałem,
Czegoś Nie Zrobiłem,
Czegoś Szukałem,
Na Tych Ulicach ...
Teraz Jestem Tu Znowu,
W Pamięci,
I Obrazy.
Ich Uczucia,
Nimi Narysowałem,
To Nimi Napisałem,
W Sobie,
WSZYSTKO,
WTEDY.
Nie Była Słodką,
Kochanką,
Dziś Jestem,
Bezczelny,
Pośród Tamtego,
Bo Było.
...
Przede Wszystkim ...
Przede Mną ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz