poniedziałek, 29 czerwca 2020

Nie chcę już więcej,
Nie mogę,
Czuć gorzkich słów,
Poprzedniego wieczoru.
Znów tłumaczyć sobą,
Od nowa, bez końca,
Czuć brudu na mym ciele,
Odliczać pustkę,
Tak Anonimowo.
Nie mogę dać milczenia,
Bo to bardzo boli,
Słowa nie dają wiary,
Chociaż są prawdziwe.
Moja szczerość związana niemocą,
Dzień kradnie mi czas,
Brakuje sił,
Nie brakuje cierpienia.
Chciałbym coś zrobić,
Ale odbijam się od własnych błędów,
Nic nie przechodzi dalej.
Nikt nie słucha,
Nie mówię, tylko siedzę w bezruchu,
Chociaż chce się płakać.
Obok ...
Dość!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz