sobota, 25 kwietnia 2020

Skończyłeś i nie pytasz 'Co gdyby?',
Otrzymana odpowiedź tak Cię zadawala?
Nie poddajesz w wątpliwość,
Bo to się nie opłaca, jeżeli już wiadomo?
Jedno dobre pytanie,
Warte wszystkich odpowiedzi.
Jedno dobre pytanie otwiera to co zamknięte,
Zmusza, byś jeszcze raz spojrzał,
Wyraźniej.
Jeżeli nie zakwestionujesz siebie,
Jak możesz mówić o pewności,
Gdy druga strona medalu ukryta.
Inaczej nie zyskasz wiedzy,
Tylko Ciebie nią nakarmią.
A Ty syty i szczęśliwy poddasz się w niewolę,
Samemu sobie.
Tego nie wolno!
Nic nie stworzyłeś, nie wykreowałeś,
Tylko dostałeś na tacy.
 Nie zgadzasz się, buntujesz?
Czy gdy nie dane Ci będzie natchnienie,
Gdy spiszesz ostatnie swe myśli,
A czas Ci zabiorą, wiarę zechcą wyrwać,
Zgodzisz się?
Nie martw się o swą wolność,
Przecież wolnej woli nikt Ci nie odbierze.
Póki żyjesz to możesz wciąż pytać i gdybać,
Aż z jednej częsci wiedzy zyskasz ich ile zechcesz.
Nieważne co Ci mówią, kto mówi i czemu.
Nawet gdy już uczyniłeś, to pytaj, wątp, badaj !
Tak dojdziesz do mistrzostwa,
W swoim człowieczeństwie.
Nie potrzebujesz ołtarza ani pretekstu,
Trzeba Ci tylko myśli swobodnej,
Co szybuje niczym sokół, Ty czekaj.
Ona wróci do Ciebie,  nie samotnie.
Jeśli jej zaufasz, żyć będziesz.
Jeśli jej uwierzysz, uwierzysz także sobie.
Jeżeli poddasz siebie w wątpliwość, osiągniesz pewność niezachwianą,
I prawdziwy spokój.
Inaczej żyć będziesz odbiciem innych ludzi,
A myśli swą zniewolisz do prostych odpowiedzi.
Ty nie wierz nawet sobie! Lecz myśli puść wolno,
 Pytasz czemu? ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz