środa, 3 czerwca 2020

Nie spadłeś z nieba,
Piekło na Ciebie nie czeka.
Nie wygnano Ciebie z raju,
Nie zerwałeś jedynego jabłka.
Dostałeś dwoje owoców poznania,
Abyś mógł decydować.
Masz wszystko,
By stać się Wielkim,
I wszystko,
By stać się Nikim.
Zbyt często modlisz się o Siłę,
Gdy jest ona w Twojej dłoni,
Módl się o Nią,
Gdy Ci Jej zabraknie.
Obarczasz Boga swoją Nadzieją,
Nie robiąc nic.
Winisz Diabła za swoje uczynki,
Bo to nigdy nie jest Twoja wina.
To Innych, Ty tylko zostałeś namówiony.
Szukasz w Nich,
Nie patrząc na Siebie.
Pragniesz Szczęścia,
Gdy jest obok Ciebie.
Nie podpisujesz swoim Imieniem,
Choć jako obraz i podobieństwo,
Masz Wolną Wolę, zasłuż na Nią!
Słońce nie kręci się wokół  Twojej głowy,
Módl się swoimi Uczynkami.
Twoje Niebo będzie takie, jakie sobie stworzysz,
Jesteś tu i teraz.
Stąpaj po ziemi, ale czasami,
Spójrz ponad siebie, daj oddech Twoim stopom,
I poszukaj Spokoju.
Weź swój Los,
Należy tylko do Ciebie.
Nie masz Przeznaczenia, tylko pełne ręce Uczynków,
Więc zrób z nimi co zechcesz,
Prawdę odnajdziesz w Sobie.
...
Kiedy już Ciebie zabraknie,
Inni ocenią Twoje Życie bez Sądu,
A Ty pójdziesz dalej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz